• Moje konto
    Zaloguj się
0
Koszyk:
Koszyk
info: Twój koszyk jest pusty!

Historia powstania Vinciiego

Historia powstania Vincii

 

Pod wpływem szczęścia, miłości, prawdy oraz pasji pewien ziemianin w mieście szczęścia, mieście możliwości, pięknych Gliwicach z pomocą przyjaciół postanowił zabanglać swój pierwszy i ostatni cydr w życiu. Cydr jabłkowy sześcio-odmianowy z dodatkiem moszczu gronowego macerowanego na skórkach Jutrzenki dotknięty świętym ziołem CBD. Został on odtworzyony w hołdzie dla wybitnego Polskiego Winiarza, wspaniałego człowieka, przyjaciela, rozświetlonej duszy - Mirka Krasnowskiego z Winnicy Zodiak.

I tak zaczęła się piękna przygoda z nieznanym przybyszem Vinciim, dlaczego?

Marcin podczas produkcji pierwszego i ostatniego cydru w życiu, jednocześnie zabanglał z nadmiaru surowca pochodzącego z Winnicy Patria coś czego jeszcze wtedy nie umiał określić.

Sześć miesięcy później, Marcin pod osłoną nocy, spędzając piękne chwile w mieszkaniu z kotami, postanowił otworzyć pierwszą butelkę pierwowzoru Viciego i od razu wpadł jak go nazwać!

 

 

 

Napisał wtedy w poście tak:

,Vinci’’ to kolejny piękny tym razem globalny projekt który na przełomie jedenastu lat odniesie sukces. A więc ruszam w piękną Polskę organicznie szukając ludzi którzy będą tworzyć wspólnie ten przepiękny napój stworzony z pasji, miłości, szczerości, zaufania, szczęścia, prawdy gdyż Życie jest piękne! Życie to dar!

 

Kolejne miesiące Marcin spędził na organicznym poszukiwaniu po całej Polsce członków zarządu Vinciego, aby zrealizować projekt. A pewnego dnia natrafił na Jarosława Jenczmionkę, który wybił mu ten pomysł z głowy. Szybko połączyła ich więź braterska, a od momentu podjęcia decyzji realizacji marzenia jakim jest projekt Vincii, udało im się w przeciągu 5 miesięcy dopiąć wręcz niemożliwego. Nie udało by się to bez pomocy technologa Vinciego- Mirka Krasnowskiego.

 

Wiedząc iż życie jest piękne, życie to dar, wszechświat obdarował nas Vinciim. Od Wdzięczności do Mirka się zaczęło, przez Działanie Marcina zabanglało, a dzięki Wierze Jarka zrealizowało.

Nie